wtorek, 25 sierpnia 2015

Historie z YouTube - Pryzmat Osobliwości #6: Zapomniana miłość

***
ROZDZIAŁ 6: ZAPOMNIANA MIŁOŚĆ

"- Ja muszę się spotkać się z Tobiaszem - powiedziałam łamanym głosem.
- Jakim Tobiaszem? 
- Moim Tobiaszem."


Pamiętnik Luizy (dawniej Cece)
15.01.2015 r.

- No dobrze, Dominik - powiedziałam.
Po chwili jednak zamyśliłam się... przecież ja tego chłopca nie znam, więc skąd ja wytrzasnęłam to imię? Ale gdy pomyślałam nieco dłużej to... przypomniałam sobie wszystkie chwile, które spędziłam z nim: chwila narodzin, opiekowanie się nim, pomaganie mamie przy karmieniu, zabawa, rodzinny piknik. Przecież to mój brat! Ale nie..., nie... to brat Luizy, a nie mój. Ja nie jestem Luizą. Ja jestem tylko w jej ciele.
- Luiza..., chodźmy już do domu. Nudzi mi się - rzekł chłopiec.
- Okej, a... to ile się idzie? - zapytałam, bo właściwie nie lubię długo chodzić, zawsze mnie to nuży.
- Co? No przecież 10 minut.
- A... aha.
I poszliśmy, właściwie znałam drogę, choć nigdy nią nie szłam.
Przeszliśmy koło restauracji, w której obchodziłam szóste urodziny..., po chwili namysłu szepnęłam sama do siebie:
- To nie ja obchodziłam te urodziny. To Luiza.
I pomyślałam, że może w końcu zapomnę, że to nie moje wspomnienia? Może będę myślała, że to moje życie i cały czas było? Ale na szczęście mam pamiętnik, więc wszystko sobie przypomnę.
Nagle się przewróciłam na środku chodnika, bo tak się zamyśliłam.
Kilku chłopaków idących z tyłu roześmiało się. Jeden z nich pomógł mi wstać.
- Hej, Lili - uśmiechnął się i mnie przytulił.
- Hej, Michał - powiedziałam.
Po chwili do mnie dotarło, że znam jego imię. On jest Luizy chłopakiem, no i teraz moim. Bardzo przystojny i podobny... do Tobiasza.



- Tobiasz - szepnęłam.
- Co? - zapytali zdziwieni Dominik i Michał.
- Nie, nic - odrzekłam.
- To cześć, Michał. Spotkamy się jutro! - krzyknął jeden z chłopaków idących wcześniej z Michałem i z dwoma innymi odszedł.
- Luiza się dzisiaj dziwnie zachowuje - wytłumaczył Dominik.
- Tobiasz - znów szepnęłam i z oczu pociekły mi łzy.
- Lili? Co z tobą? Czemu płaczesz? - zapytał Michał.
- Ja muszę się spotkać się z Tobiaszem - powiedziałam łamanym głosem.
- Jakim Tobiaszem? 
- Moim Tobiaszem.
I przytuliłam się do niego. On mnie objął i poczułam się nieco bezpiecznej, chociaż nie tak samo, gdy przytulał mnie Tobiasz.
- Chodźmy do twojego domu. Tam mi wszystko wytłumaczysz - zaoferował, a ja się zgodziłam skinięciem głowy.
Niespodziewanie jakaś kartka sfrunęła jakby z nieba i wylądowała w mojej dłoni. Na niej było napisane:

On już nie wróci, dawna Cece. Nie będzie Cię pamiętał.

- Nie to nie może być prawda, ja chcę Tobiasza!  - krzyknęłam ku niebu, ze łzami w oczach.
Michał popatrzył na kartkę i szepnął mi do ucha:
- Luiza, to znaczy... yyy... Cece. Właściwie nie wiem o co tu chodzi, ale ci pomogę.
Popatrzyłam w jego błękitne niebieskie oczy i powiedziałam:
- Dziękuję.
- Ja też mogę wam pomóc? Czeka nas fajna przygoda? - pytał Dominik.
Nagle przyleciała kolejna kartka:

Widocznie, jesteś uparta. Dobrze, dam Ci szansę. To jest mały eliksir Pamięci, dasz to dawnemu Tobiaszowi i przez 5 minut będzie właśnie tym Twoim Tobiaszem, ale po 5 minutach powróci do normalnej osoby, tej której właśnie jest. Nazywa się Patrick Smith.
Powodzenia!

5 minut? Ale i tak chociaż przez tę 5 minut... zobaczę Tobiasza. A nawet tak mało czasu, może oznaczać tak wiele.
- To co robimy? - wyrwał mnie z myśli głos Michała.
- Jedziemy do Londynu.
- A ja? - popatrzył na mnie Dominik.
- Nie.. ty jesteś... - zaczęłam.
- Proszę!
- No dobrze...
I tak we trójkę poszliśmy... na lotnisko, aby spotkać Tobiasza, to znaczy Patricka Smitha.
Miałam wielką nadzieję, że Tobiasz mnie rozpozna, nawet bez tego eliksiru.
***
Przeczytaj Historie z YouTube: Pryzmat Osobliwości na Wattpad: Historie z YouTube: Pryzmat Osobliwości

1 komentarz:

  1. Witaj :) Nominowałam Cię do LBA. Więcej szczegółów tutaj : http://mojapasjaczytanie.blogspot.com/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń